Krótka historia pewnego kremu...

Krem uniwersalny nie od dziś jest w ofercie Oriflame. Nie jest nawet od wczoraj... ;) a już od ponad 30 lat pomaga klientom w dbaniu o ich skórę w tych najbardziej wrażliwych i podrażnionych miejscach. Mają go mężczyźni, którzy smarują nim w mroźne (lub słoneczne) dni swoje usta, kobiety, które robią to samo i dzieci ;) 

Masz go pewnie i Ty. 

Karmel, wanilia, czekolada - takie odsłony już mu towarzyszyły, ale stale i nieodmiennie jego baza - wosk pszczeli i witamina E gwarantują niezawodność.

Na co możesz go stosować?

Jeśli napiszę, że "na wszystko" to będzie to mało wiarygodne, więc po kolei:

* spierzchnięte usta

* popękana skóra na dłoniach

* wysuszone skórki wokół paznokci

* suche łokcie i kolana

* podrażniona skóra wokół nosa (od częstego wycierania, gdy masz katar :))

Rozwiązania alternatywne:

* ból głowy (po imprezach... - odkryte przez Rosjan ;))

* skrzypiące drzwi (to zastosowanie odkryła moja mama...) 

A jakie było jego pierwotne zastosowanie?

Otóż został on wprowadzony do oferty Oriflame w latach 70-tych jako... krem pod oczy. Jednak ze względu na swoją skuteczność Klienci nadawali mu coraz to nowsze zastosowania. Skład i opakowanie do dziś pozostają niezmienione. Na zakrętce widnieje pierwsze logo firmy: litera "O" i dwie skrzyżowane "J" od nazwiska założycieli Oriflame braci af Jochnick.

Teraz, z okazji jubileuszu, 
mamy dla Ciebie jego nową odsłonę: WIŚNIĘ!!!

Zapraszamy na film >>

Podoba Ci się?

Zamów nowy Tender dla siebie  

lub zarejestruj się w Klubie 

i kupuj kosmetyki 23 % taniej >>

Sprawdź jeszcze jakie czekają Cię nagrody >>

A oto cała rodzinka naszych "jajeczek":

wersja tradycyjna

karmel

wanilia

czekolada

wiśnia

Który podoba Ci się najbardziej?